Standup - Stand-up: Ewa Stasiewicz
Ewa Stasiewicz "Połącz paski" / Stand-up
Gdzie: Łomża, Pub "Pod Ratuszem", ul. Stary Rynek 16
To wydarzenie już się odbyło
Sprawdź podobne
Udostępnij:
Standup Stand-up: Ewa Stasiewicz Elbląg 2024-04-24
Program "Połącz paski"
Bilety na standup
Więcej Standup Stand-up: Ewa Stasiewicz Malbork 2024-04-25
Program "Połącz paski"
Bilety na standup
Więcej Standup Stand-up: Ewa Stasiewicz Kartuzy 2024-04-26
Program "Połącz paski"
Bilety na standup
Więcej
O wydarzeniu
Zapraszamy do Pubu "Pod Ratuszem" na niezapomniany wieczór ze Stand-up comedy! Wystąpią dwie komiczki: Ewa Stasiewicz ze swoim programem "Połącz paski" oraz w roli supportu Monika Nowogrodzka.
Cześć, tu Ewa Stasiewicz - szybkie streszczenie o mnie: w dzieciństwie marzyłam o byciu sprzedawczynią w sklepie warzywnym, a zostałam komiczką. A jak już zostałam komiczką, to rodzice mówili: "idź do normalnej pracy, idź do normalnej pracy", a ja: "później, później - mam dopiero 25 lat" i tak w między czasie osiągnęłam wiek średni, wzięłam kredyt na mieszkanie, wyszłam za maż i urodziłam dwójkę dzieci. Od wielu lat występuję na scenie i robię filmiki na YouTube. Może kojarzycie Paulinę Macutkiewicz - kandydatkę na polityka i właścicielkę hurtowni farb? To ja. Niektórzy z Was mogą nie też pamiętać ze skeczu "Skandynawski romans". Mój ostatni program stand-up'owy "Dzikość raz!" ma ponad 370 tys. odsłon, a cały kanał ponad 6 milionów.
Mój najnowszy program "Połącz paski" jest o tym, że czasem ciężko myśleć o sobie dobrze, o tym, czego dowiedziałam się z Beverly Hills 90210 i o tym, czy kosmici porwali mojego męża. O tym, że faceci się gapią i to jest raz dobrze, a raz źle. No i czy da się połączyć paski. A przy tym staram się, żeby wszystko miało swój styl, było "o czymś" i było zabawne! Czyli to, co sama lubię w stand-up'ie.
Razem ze mną tego wieczoru wystąpi Monika Nowogrodzka.
Sprawdź podobne
Na koncercie wystąpią: Ewa Stasiewicz
O artyście
Cześć, tu Ewa Stasiewicz - szybkie streszczenie o mnie: w dzieciństwie marzyłam o byciu sprzedawczynią w sklepie warzywnym, a zostałam komiczką. A jak już zostałam komiczką, to rodzice mówili: “idź do normalnej pracy, idź do normalnej pracy”, a ja: “później, później - mam dopiero 25 lat” i tak w między czasie osiągnęłam wiek średni, wzięłam kredyt na mieszkanie, wyszłam za mąż i urodziłam dwójkę dzieci. Bilety do nabycia na:
